Zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszał 30-letni mieszkaniec powiatu rybnickiego. Zdaniem prokuratury to on siedział za kierownicą Opla Corsy w niedzielne popołudnie, gdy doszło do potrącenia 7-letniego chłopca w rybnickiej dzielnicy Kamień. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Prokurator będzie wnioskował o areszt dla kierowcy, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Zarzut bezpośredniego narażenia życia i zdrowia dziecka usłyszała również kobieta, która razem ze swoim potomkiem podróżowała tym samym samochodem.
Brak komentarzy