Nadal nie udało się wypracować porozumienia między górniczymi związkowcami a wysłaną na Śląsk delegacją rządową – chodzi o plan stopniowego odchodzenia od wydobycia węgla. Na stole są dwie daty graniczne – rok 2050 lub 2060. Dziś (25.09) w samo południe kolejna tura rozmów – jak twierdzą związkowcy, pojawiło się “światełko w tunelu” i jest szansa na wypracowanie zadowalającego obie strony rozwiązania sytuacji.
Tymczasem pod ziemią protestuje coraz więcej górników – do akcji protestacyjnej przyłączyły się wczoraj rybnickiego kopalnie Jankowice i Chwałowice oraz Ruch Rydułtowy, pod ziemią pozostaje już ponad 500 górników. Dziś (25.09) w Rudzie Śląskiej zaplanowano manifestację, w której swój udział zapowiedzieli również pracownicy innych branż zagrożonych polityką klimatyczną Unii Europejskiej.
Brak komentarzy