Sytuacja w Zdzieszowicach podczas nadchodzących wyborów samorządowych może być interesująca. Chociaż nie ma w tym mieście zdecydowanych liderów, którzy będą walczyć pomiędzy sobą, to o przejęcie schedy po burmistrzu Diterze Przewdzingu postara się aż 9 lokalnych komitetów i dwie partie.
Na razie w Zdzieszowicach nie widać kampanii wyborczej. Komitety dopiero szykują się do listopadowych wyborów. Na chwilę obecną trudno mówić o nazwiskach i kandydatach na burmistrza. Na pewno wystartuje Sybila Zimerman, która obecnie pełni obowiązki włodarza gminy.
Sybilla Zimerman dotychczas przez wiele lat była zastępcą burmistrza, od lutego to ona kieruje gminą. Jak tłumaczy: dzięki temu zna problemy mieszkańców, ale póki co sposobów na poprawę sytuacji nie chce zdradzać.
Sytuacja w Zdzieszowicach będzie o tyle ciekawa, że zamordowany na początku roku Dieter Przewdzing rządził gminą przez 40 lat. Najpierw jako naczelnik, następnie jako burmistrz. Osoba, która przejmie po nim gminę stanie przed nie lada wyzwaniem.
Brak komentarzy