Pięć bramek, trzy rzuty karne, jedna czerwona kartka i kilka żółtych – to składniki świetnego widowiska, które urządzili piłkarze OKS-u Olesno i MKS-u Pogoń Prudnik w środę 12 sierpnia w ramach 4. kolejki opolskiej IV ligi. Niestety, dla kibiców z Olesna to widowisko nie zakończyło się pomyślnie. OKS przegrał 2-3, co jest już trzecią porażką z rzędu tej drużyny.
Emocje rozpoczęły się, zanim kibice zdążyli się rozsiąść na nowym stadionie w Oleśnie. Już w 3. minucie Brazylijczyk Valdemir Junior wykorzystał rzut karny dla Pogoni, a pięć minut później wyrównał Marcin Jantos po ładnym strzale w dalszy róg bramki.
Tylko w pierwszej połowie padła jeszcze jedna bramka dla gości, a obie drużyny nie wykorzystały po jednym rzucie karnym.
W drugiej połowie OKS prowadził grę, miał mnóstwo sytuacji, ale jednak to goście znów zdobyli gola. Ostatnie pół godziny gry przyjezdni kończyli w dziesiątkę, bo jeden z obrońców zobaczył czerwoną kartkę. Grając w przewadze, OKS zdobył bramkę na 2-3 i tym wynikiem zakończył się mecz.
Trener oleśnian Krzysztof Meryk miał sporo pretensji do swojej drużyny.
Okazję do rehabilitacji olescy piłkarze będą mieli w sobotę 15 sierpnia, kiedy zagrają na wyjeździe z Unią Krapkowice. OKS Olesno zajmuje obecnie 18 miejsce w opolskiej IV lidze.
OKS Olesno – MKS Pogoń Prudnik 2-3 (1-2)
0-1 Junior – 3., 1-1 Jantos – 8., 1-2 Leśniowski – 24., 1-3 Leszczyński – 55., 2-3 Jantos – 75.
Brak komentarzy