Czwartek, 15 stycznia jest ostatnim dniem kiedy przedsiębiorcy mogą postarać się o abolicję. ZUS kończy właśnie dwuletnią akcję umarzania składek tym osobom, które prowadziły działalność w okresie od początku 1999 roku do końca lutego 2009 i z różnych względów nie mają uregulowanych składek.
Wniosek abolicyjny pobrać można ze strony internetowej zakładu ubezpieczeń. Tylko w tym roku z zusowskiej abolicji skorzystało już 330 osób. Łącznie w ciągu dwóch lat o umorzenie zaległych składek wystąpiło ponad 5200 osób podlegających pod rybnicki zakład.
– mówi Beata Kopczyńska, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku. Każdy, kto skrzytać chce z abolicji musi mieć jednak uregulowane składki z innych okresów, nie objętych umorzeniem. To warunek konieczny, o którym przypominają w ZUS-ie.
Wniosek pobrać można w ZUS-ie albo ze strony internetowej. Rzecznik przyznaje, że w kwestii wypełniania rubryk jest to chyba najmniej skomplikowany zusowski druk.
O czym warto pamiętać – okres, za który składki zostały umorzone nie podlega uwzględnieniu przy ustalaniu prawa i wysokości emerytur oraz rent z ubezpieczeń społecznych oraz innych świadczeń. Kwota umorzonych składek nie podlega wliczeniu do podstawy emerytury.
Brak komentarzy