W przysiółku Brantołka na rzece Ruda funkcjonuje mała elektrownia wodna. Starania o inwestycję właściciel siłowni prowadził przez prawie 20 lat. Na drodze stawały liczne przeszkody prawne, wezbrania wody oraz mieszkańcy, którzy bali się inwestycji. – Konstrukcja po wielu latach ciężkich przepraw prawnych m.in. dzięki dobrej współpracy samorządowców z inwestorem w końcu doszła do skutku – tłumaczy burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha.
– Inwestycja szczęścia nie miała – dodaje burmistrz.
Budowa elektrowni wodnej w Rudach pochłonęła prawie 500 tysięcy złotych.
Brak komentarzy