
[AKTUALIZACJA] Nie żyje górnik wywieziony na powierzchnię w kopalni Rydułtowy, po wczorajszym wstrząsie. Lekarz wczoraj (11.07) o 18.35 potwierdził zgon. Mężczyzna miał 41 lat od 16 lat pracował w Polskiej Grupie Górniczej. Drugiego zaginionego górnika wciąż nie udało się zlokalizować.
Trwa akcja ratunkowa w kopalni KWK Rydułtowy. 22 górników, którym udało się wyjechać z Kopalni jest już w szpitalu. 20 trafiło do szpitala wstanie dobrym. Jeden górnik w poważniejszym stanie przebywa w szpitalu w Rybniku natomiast najbardziej poszkodowany górnik został przetransportowany przez LPR do szpitala w Ochojcu. Nam udało się porozmawiać z górnikiem, który w trakcie wstrząsu przebywał pod ziemia:
Jak wygląda taka akcja? Zapytaliśmy górnika, który brał w niej udział:
Rodziny górników zostały objęte opieką psychologiczną, nam udało się porozmawiać z ojcem, który czeka na swojego syna pod kopalnią:
O akcji ratunkowej będziemy na bieżąco informowali na naszej antenie.


Brak komentarzy