Taką sugestię wyraził na ostatniej sesji miejskiej w Raciborzu Franciszek Mandrysz. To z powodu trwającej debaty, jak zagospodarować to miejsce. Z wiedzy dostępnej radnemu wynika, że w archiwum można znaleźć kilka propozycji: od totalnie abstrakcyjnych, po całkiem realne i użyteczne:
Wspomniane plany mogą już nie istnieć. Wiele zostało zniszczonych podczas powodzi w 1997 roku. Prezydent w odpowiedzi radnemu powiedział, że z tego co mu wiadomo, dostępne są tylko projekty z lat `90. Resztę zniszczyła woda.
Brak komentarzy