Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wczoraj wieczorem wsiadł za kierownicę fiata ducato. Wyczyny 39-letniego raciborzanina śledzili sąsiedzi z ulicy Eichendorffa. Po rajdzie na parkingu wezwali mundurowych – mówi Anna Wróblewska z raciborskiej policji.
Po zatrzymaniu auta, za kierownicą siedział już… ktoś inny. Pasażerem był natomiast 39-latek, którego dotyczyło zgłoszenie. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Teraz będzie się tłumaczyć przed sądem.
Brak komentarzy