Justin Timberlake: książę popu powraca

Książę popu powraca! Justin Timberlake zaprezentował właśnie najnowszy singiel “Selfish”. To pierwszy przedsmak jego nadchodzącego albumu “Everything I Thought It Was” – pierwszego wydawnictwa od czasu “Man of the Woods”, który ukazał się w 2018 roku. Premiera najnowszego krążka zaplanowana jest na 15 marca.

“Selfish” to prawdziwy popowy hit – zaraźliwa melodia idealnie łączy się z wokalem artysty. Utwór został napisany przez Timberlake’’a, Louisa Bella (Taylor Swift, Post Malone), Cirkut (Maroon 5, The Weeknd), Therona Thomasa i Amy Allen. Produkcją singla zajęli się Timberlake, Louis Bell i Cirkut.

Teledysk w reżyserii Bradleya J. Caldera (SZA, Tinashe) doskonale oddaje treść piosenki. To surowy i szczery portret Justina – nie tylko jako artysty, ale i po prostu człowieka. Klip zręcznie zaciera granice między performancem a rzeczywistością.

Wszechstronnie utalentowany artysta, producent muzyczny, autor tekstów i aktor – Justin Timberlake – sprzedał ponad 54 miliony albumów i 63 miliony singli jako solista, a jako główny wokalista *NSYNC – kolejne 70 milionów. Muzyk ma na koncie dziesięć nagród Grammy w kilku gatunkach, w tym za udane solowe albumy “Man of the Woods”, “The 20/20 Experience”, “FutureSex/LoveSounds” i debiutancki “Justified”, a także za współpracę z Jay-Z.

Dotąd Timberlake zgromadził ponad 23 miliardy streamów i zdobył cztery nagrody Emmy za niezapomniane występy w “Saturday Night Live”. Występował też na dużym ekranie – użyczył swojego głosu w animowanej serii “Trolle”, w tym w trzeciej części, która ukazała się w zeszłym roku. Stworzony do filmu z 2016 roku czterokrotnie platynowy przebój “Can’t Stop the Feeling!” otrzymał wiele nominacji, w tym do Oscara i Złotego Globu.