Chcą zamknięcia koksowni Dębieńsko

foto: JSW KOKS S.A.

foto: JSW KOKS S.A.

Mieszkańcy gminy Czerwionka-Leszczyny oraz wspierająca ich Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi złożyli wnioski do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach z żądaniem jak najszybszego zamknięcia koksowni „Dębieńsko”.
Ludzie od lat skarżą się na fatalną jakość powietrza w gminie i zwiększoną zachorowalność na raka. Ich zdaniem może być to związane z emisjami z przestarzałej instalacji.
Ministerstwo Zdrowia w oparciu o dane Centrum Onkologii w Gliwicach podaje, że statystycznie liczba zachorowań na raka w gminie Czerwionka-Leszczyny jest najwyższa spośród wszystkich gmin powiatu rybnickiego. Zachorowalność na raka w mieście jest nawet o jedną dziesiątą wyższa niż w Rybniku – według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jednym z najbrudniejszych miast Europy pod względem jakości powietrza. Ogromna różnica w zachorowalności na raka obserwowana jest na samym obszarze gminy Czerwionka-Leszczyny: w części miejskiej, gdzie znajduje się koksowania, występuje 30% przypadków rozpoznania raka niż poza granicami miasta.
Mieszkańcy są zdania, że na stan ich zdrowia wpływają dymy unoszące się z koksowni. Stowarzyszenie Proekologiczne Zielone Miasto – organizacja założona przez mieszkańców – codziennie monitoruje poziom benzenu w powietrzu. Pomiary trafiają na specjalnie przygotowaną w tym celu tablicę informacyjną.
Do WIOŚ w Katowicach trafiło już kilkadziesiąt wniosków mieszkańców Czerwionki-Leszczyn w sprawie wstrzymania pracy koksowni. Ich liczba rośnie, ponieważ pisma składają i wysyłają pocztą kolejne osoby. Mieszkańców wspiera Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, która również złożyła wniosek do Inspektoratu.
– W Czerwionce-Leszczynach można mówić o przekroczeniach norm jakości powietrza w przypadku pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5. Średnie dopuszczalne wartości stężeń benzenu są na granicy normy – mówi Małgorzata Smolak z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
– Według danych pomiarowych w Czerwionce-Leszczynach występują jednak dni, w których stężenia dobowe tej rakotwórczej substancji wynosiły 76,0 µg/m3 czy 100,1 µg/m3przy średniorocznej normie 5 µg/m3. Ludzie nie oddychają średnio raz w roku, lecz stale, więc stężenia dobowe mają duże znaczenie – podkreśla Smolak.
Koksownia „Dębieńsko” powstała na początku XX w. Wyeksploatowany zakład do zamknięcia był kierowany kilkukrotnie, decyzję jednak odkładano. Bateria koksownicza działa do dziś, choć ostatni remont przeszła w 1986 roku.
Jeszcze kilka miesięcy temu właściciel instalacji, Jastrzębska Spółka Węglowa, ubiegał się o zmianę pozwolenia zintegrowanego. Pod naciskiem mieszkańców zmienił zdanie i obiecał zamknąć koksownię do września 2018 roku. Mieszkańcy z obawy o zdrowie domagają się natychmiastowego wstrzymania pracy piecy koksowniczych. – W takim stanie koksownia nie może dalej funkcjonować. Każdy dzień jej pracy to potencjalne ryzyko kolejnych zachorowań na raka w mieście – zaznacza Leszek Machura, prezes Stowarzyszenia Proekologicznego Zielone Miasto.