
fot. Parafia św. Tomasza Apostoła w Kietrzu
Mieszkańcy Kietrza i okolic kolejny raz udowodnili, że mają wielkie serca. W hali tamtejszej szkoły w minioną niedzielę (11.02) miała miejsca charytatywna akcja, która zgromadziła prawdziwe tłumy.
W Zespole Szkół w Kietrzu odbył się charytatywny maraton Zumby. Wydarzenie oficjalnie było organizowane przez Parafię św. Tomasza Apostoła w Kietrzu na rzecz chorujących na złośliwe nowotwory Darii Wierzbickiej i Matyldy Lampart. Pomysłodawczynią całego przedsięwzięcia była jednak Elżbieta Ciesielska.

Maraton poprowadziła instruktorka fitness, Joanna Dudkiewicz, która w podobną akcję zaangażowała się także sześć lat temu, gdy u Darii po raz pierwszy zdiagnozowano nowotwór.
Dzięki wsparciu PKS Racibórz przejazd dla uczestników wydarzenia z dworca autobusowego w Raciborzu w kierunku Kietrza oraz późniejszy powrót były bezpłatne. Na miejscu, poza maratonem zumby, przygotowano także szereg innych atrakcji – a to wszystko w szczytnym celu.

Proboszcz parafii św. Tomasza Apostoła w Kietrzu, ks. Janusz Rempalski przyznał, że jest dumny ze swoich parafian, którzy zawsze, kiedy jest taka potrzeba angażują się w pomoc innym.

Brak komentarzy