Lądowisko dziś (22.08) zostało oficjalnie otwarte. Starania o to, by mogły tutaj lądować śmigłowce ratownicze, trwały od kilku lat. W końcu jest. Skróci się znacznie czas transportu chorego. Przy tym nie będzie żadnych utrudnień w ruchu lądowym. – Lądowisko jest bezobsługowe – objaśniał nam Marek Staszewski, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu:
Możliwość włączenia naprowadzania mają zarówno pracownicy SOR-u jak i załoga śmigłowca. Lądować na kozielskiej wyspie mogą tylko i wyłącznie pojazdy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Nikt – łącznie z zarządem powiatu i starostą Małgorzatą Tudaj – nie ma wątpliwości, co do tego, że milion złotych, które pochłonęła budowa lądowiska, to dobrze ulokowane środki:
Budowa lądowiska na kozielskiej wyspie, trwała niespełna pół roku.
Brak komentarzy