Jeden górnik nie żyje, a ośmiu jest rannych po silnym wstrząsie w kopalni “Rydułtowy”, na Śląsku. tąpnięcie było około północy, tysiąc dwieście metrów pod ziemią. – Górnicy są lekko ranni, nie są to obrażenia zagrażające ich życiu – mówi rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski. Większość rannych wyszła z wyrobiska o własnych siłach, jeden został wyniesiony na noszach. W sumie w rejonie wstrząsu było 20 górników ratownicy próbują dotrzeć teraz do ciała górnika. Kopalnia poza wyrobiskiem, gdzie doszło do tąpnięcia pracuje normalnie. Jeszcze dziś powołana będzie specjalna komisja, która zbada przyczyny tragedii. Zmarły górnik to piąta w tym roku śmiertelna ofiara w polskim górnictwie i trzecia w kopalniach węgla.
Brak komentarzy