Nie żyje 21-letni górnik z kopalni Jankowice w Rybniku. Do wypadku doszło w sobotnią noc 650 m pod ziemią – tak wynika z informacji służb kryzysowych i nadzoru górniczego.
Zmarły górnik pracował przy obsłudze przenośnika taśmowego; został znaleziony przez kolegów pomiędzy dolną taśmą a korpusem tego przenośnika. Doznał śmiertelnych obrażeń – powiedział Tomasz Głogowski rzecznik Polskiego Grupy Górniczej, do której należy kopalnia.
Okoliczności wypadku wyjaśnia obecnie Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku. Nie było bezpośrednich świadków śmierci górnika.
To 19 w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w górnictwie, a 14 w kopalniach węgla kamiennego.
Brak komentarzy