Przypomnijmy, do zdarzenia doszło we wtorek, 31 lipca wieczorem. 18-letni kierowca mercedesa na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne drzewo. Wraz z chłopakiem podróżowało jeszcze dwóch jego kolegów.
Najciężej ranny został chłopak jadący na tylnym siedzeniu, który w stanie krytycznym został zabrano do szpitala w Opolu. 18-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości ze skutkiem ciężkiego uszkodzenia ciała. Kolejny zarzut to kradzież samochodu. 18-latek nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdem.
Brak komentarzy