źródło: stowarzyszenie Pomost
Archeolodzy ze Stowarzyszenia Pomost prowadzili w ubiegłym tygodniu prace ekshumacyjne na cmentarzu w Kędzierzynie-Koźlu. Wydobyli szczątki 304 żołnierzy. Wielu z nich po 71 latach przywrócone zostaną nazwiska – mówi badacz Maksymilian Frąckowiak.
Prace w Koźlu trwały od 18 do 22 kwietnia tego roku. Archeolodzy pracowali na terenie starego cmentarza w Koźlu przy ulicy Raciborskiej. – W sumie do tej pory wydobyliśmy na terenie kozielskiego cmentarza 997 żołnierzy. – W miejscu tym od 1944 roku chowano żołnierzy niemieckich rannych na froncie – tłumaczy Frąckowiak.
Badacze wydobywają też szczątki żołnierzy, których ekshumowano w 1952 roku. – Wówczas władze Koźla zorganizowały akcję przenoszenia szczątków z mogił wojennych na jeden cmentarz przy Raciborskiej gdzie utworzono kwaterę wojenną (…). Według szczątkowo zachowanych źródeł archiwalnych – na kwaterze pochowano szczątki około 1200 żołnierzy – dodaje badacz.
Ciekawostką ostatniego dnia badań w Koźlu jest odnalezienie destruktu niemieckiego karabinu lotniczego MG 81Z. Wraz z amunicją został przekazany funkcjonariuszom policji z Kędzierzyna-Koźla. Po zakończeniu oficjalnych procedur trafi on do jednego z opolskich muzeów – podał Pomost.
Brak komentarzy