17-latek po otrzymanej czerwonej kartce, schodził z płyty boiska i wtedy zaatakował go jeden z kibiców rywali. Jak podaje Zarząd Towarzystwa Sportowego, na swoim profilu na FB: stwierdzono powierzchowny uraz innej części głowy oraz złamanie kości nosowych.
Na miejsce wezwano policję. Młody piłkarz został przewieziony do szpitala z objawami wstrząśnienia mózgu.
Zarząd TS twierdzi, że to wina braku służby porządkowej.
Fragment z wpisu na FB:
Podczas zawodów na stadionie nie było Służby porządkowej, pomimo tego, że obiekt był otwarty dla kibiców. Ponadto osoby postronne miały dostęp do ciągów komunikacyjnych prowadzących z szatni na płytę stadionu i przez co bezpośredni dostęp do zawodników.
Brak komentarzy