Od dwóch lat powtarza, że jest na dyniowej emeryturze, ale pasja pozostała. Znany w całej Polsce hodowca dyń gigantów ze Zdzieszowic w powiecie krapkowickim, Jan Styra nie zamierza już walczyć o tytuł największej dyni, ale nie przestał hodować swoich gigantek. Co roku w ogrodzie hodowcy rosło około siedmiu dyń. W tym roku pan Jan posadził dwa ziarenka, które otrzymał od mistrza świata, do którego należy obecny rekord świata w wielkości wyhodowanej dyni.
Dynia ma 41 dni i już waży około 300 kilogramów. Hodowca jednak nie wybiera się w tym roku na festiwal dyń do Wrocławia, ale na pewno okazy ze Zdzieszowic można będzie zobaczyć podczas festiwalu dyń w Krapkowicach.
Jan Styra hodował dynie giganty przez osiem lat. Siedem razy został mistrzem Polski. Zajął także czwarte miejsce w Europie podczas konkursu w Niemczech.
Brak komentarzy