Policjanci z Rybnika, dyżurujący w sezonie letnim nad zalewem mają od tego roku do dyspozycji nową, szybką i zwrotną motorówkę. Dziś odwiedziliśmy oddelegowanych nad zalew mundurowych i sprawdziliśmy moc maszyny. – Zalew Rybnicki jest sporym obszarem wodnym, aczkolwiek nowa motorówka, którą właśnie otrzymaliśmy pozwala rozwinąć taką prędkość, że cały zalew przepływamy w nieco ponad dwie minuty. Jest to bardzo dobry wynik – mówią mundurowi.
– mówili nad Damian Słowiak i Dariusz Jaroszewski, dwóch z czterech policjantów pełniących w lecie dyżury nad zalewem. Motorówka wyposażona jest w dodatkowe oświetlenie ułatwiające prowadzenie nocnych akcji. Na kokpicie elektroniczny licznik i sonar pokazujący to, co znajduje się pod wodą.
Wcześniej policjanci mieli do dyspozycji łódź Harpun 550. – Patrząc na inne jednostki to i tak mieliśmy w miarę dobrą łódź. Zostaliśmy w pewien sposób docenieni przez Komendę Wojewódzką Policji i możemy się teraz cieszyć takim sprzętem – dodaje starszy sierżant Jaroszewski.
Podczas dyżurów nad zalewem policjanci nie tylko opływają akwen. Wsiadają też na rowery i objeżdżają chwałęcickie lasy. Służba policji z Rybnika nad zalewem rozpoczęła się w tym roku szybkiej niż w poprzednich latach – bo już 7 maja. Finał dyżurów 24 września.
Brak komentarzy