Coraz mniej czasu na dokończenie Rodzinnego Parku Rozrywki w Wodzisławiu Śląskim. Inwestycja objęta jest unijnym wsparciem i trzeba rozliczyć się z działania w terminie. W ostatnich tygodniach prace zostały widocznie zintensyfikowane. Teraz na Jarach można codziennie zastać kilkudziesięciu robotników.
Wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego – Dariusz Szymczak – określa termin zakończenia inwestycji jako “ambitny”. Ostateczny czas końca działań wyznaczono na 30 czerwca. W praktyce przekłada się to na 8 pełnych tygodni.
Praca na Trzech Wzgórzach wre. Nigdy – od momentu rozpoczęcia – ekipy nie uwijały się tam z taką prędkością. Mówiąc już całkiem poważnie… jest to wyścig z czasem. Trudno szacować, ale do końca inwestycji może brakować jeszcze dwudziestu kilku procent.
Roboty na jarach zostały zintensyfikowane. Miasto podpisało w ostatnim czasie 4 umowy, zostały jeszcze 2 do sfinalizowania. Wraz z przedłużającymi się terminami i kolejnymi przetargami w górę poszły koszty budowy Parku. Z pierwotnie zakładanych 12 milionów teraz może to już być 26 milionów. Prezydent Mieczysław Kieca, komentując kwoty dodał, że najkorzystniejsza oferta z pierwszego przetargu była wyraźnie niedoszacowana. Druga ze startujących firm wyceniła wtedy inwestycję na 19 milionów
Prace rozpisano na kilka mniejszych przetargów dopiero w tym roku. To pozwoliło na jednoczesne prowadzenie działań w kilku miejscach a także przełożyło się na ilość ekip budowlanych.
Władze miasta wskazują na problem z ustawą o zamówieniach publicznych i kolejno dwiema nierzetelnymi firmami.
Brak komentarzy