Za pierwszym razem nie udało się, ale drugie podejście po środki europejskie na budowę koła młyńskiego w Tworkowie zdobyło uznanie komisji. W najbliższy czwartek (16.10) oficjalnie zostanie zaprezentowany brakujący element tworkowskiego młyna. Jego budowa pochłonęła 15 tysięcy złotych. Dodajmy, że powrót po kilku latach nieobecności zbiega się ze 100-leciem powstania tamtejszego obiektu.
– Ostatnie koło wybudowane w 2005 roku wytrzymało osiem lat – informuje Franciszek Pawlik, właściciel młyna.
Koło młyńskie ma być atrakcją dla turystów odwiedzających gminę Krzyżanowice. Będą oni mogli zobaczyć m.in. jak energia wodna zamienia się w elektryczną za sprawą zabytkowej prądnicy.
Brak komentarzy