Kietrz w połowie lipca na trzy dni stanie się polską stolicą driftu, czyli umiejętności utrzymywania specjalnie do tego celu przygotowanego samochodu w ciągłej jeździe poślizgiem. Trasa ze specjalnymi szykanami i rondami powstanie wokół tamtejszego Urzędu Miasta – mówi mieszkaniec Kietrza, pomysłodawca imprezy i zawodnik, Jacek Olejnik.
Imprezę zaplanowano między 16 a 18 lipca w ramach rozgrywanego w całej Polsce cyklu Drift Open. Burmistrz Kietrza Dorota Przysiężna-Bator liczy, że impreza przyciągnie na ten weekend do miasta prawdziwe tłumy.
Wizyta kierowców z serii Drift Open będzie jednym z elementów obchodów przypadającej w tym roku 700. rocznicy uzyskania przez Kietrz praw miejskich.
Brak komentarzy