O wielkim szczęściu może mówić obcokrajowiec, który z raną kłutą klatki piersiowej trafił do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. Lekarze stwierdzili przedziurawione serce, a jego stan był bardzo poważny. Chirurdzy zdecydowali o natychmiastowej operacji, podczas której specjaliści zaszyli bijące serce, co w kraju, biorąc pod uwagę stan pacjenta, udaje się niezwykle rzadko. Maciej Sławski, kierownik oddziału chirurgii kozielskiego szpitala.
Pacjent podłączony był do respiratora, przez trzy dni przebywał w śpiączce farmakologicznej, teraz normalnie rozmawia – zaznacza dr Iwona Parzonka, kierownik oddziału.
Operacja trwała około godziny. Poszkodowany twierdzi, że do urazu doszło na skutek nieszczęśliwego upadku. Sprawę wyjaśnia policja.
Brak komentarzy