Ze względów bezpieczeństwa na razie nie można dotrzeć do ciał dwóch saperów, którzy zginęli w wyniku eksplozji niewybuchu w kompleksie leśnym w pobliżu Kuźni Raciborskiej. Niemożliwe jest również przeprowadzenie oględzin.
Jak przekazała dziś katowicka prokuratura, teren musi wcześniej zostać oczyszczony z pocisków. Śledztwo w sprawie wypadku ma docelowo prowadzić Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Jak zaznaczył podpułkownik Marek Pawlak, dowództwo nie będzie podawało wieku ofiar ani żadnych informacji umożliwiających ich identyfikację.
Brak komentarzy