Zagadka sprzed 7 lat rozwiązana. Szczątki zwłok znaleziono na podwórku ZDJĘCIA

fot. KMP w Rybniku

Szokujące odkrycie na jednej z posesji w Rybniku. Śledczy wczoraj (23.02) odkopali ludzkie szczątki. Prawdopodobnie to szczątki zwłok 61-letniego rybniczanina, który zaginął w 2010 roku. Jak doszło do tego makabrycznego odkrycia? Do komendy w Rybniku zgłosił się 41-latek i przyznał się do zabójstwa. Wskazał także miejsce, w którym zakopane zostało ciało.

Od 7 lat prowadzono poszukiwania za zaginionym rybniczaninem. Z zebranych materiałów wynikało, że mężczyzna mógł wyjechać za granicę lub w północny rejon Polski. – Przez wiele lat nie udało się tej wersji wykluczyć – podaje st. sierż. Anna Karkoszka z KMP w Rybniku. Śledczy podejrzewali, że w sprawę może być zamieszany znajomy zaginionego. W planach było przeprowadzenie czynności z 41-latkiem. Na kilka dni przed wezwaniem, mężczyzna sam zgłosił się do komendy i wskazał, gdzie ukryte zostały zwłoki.

– Wczoraj na wskazanej posesji w Rybniku przeprowadzono oględziny, w których brał udział prokurator, rybniccy śledczy i technik kryminalistyki oraz policjanci z laboratorium kryminalistycznego śląskiej Policji. Policjanci w wskazanym przez 41-latka miejscu znaleźli szczątki ludzkie, które zabezpieczono do badań specjalistycznych, niezbędnych przy identyfikacji danych osoby, do której należały i ewentualnego potwierdzenia, że był to zaginiony w 2010 roku 61-letni mieszkaniec Rybnika – dodaje rzeczniczka komendy policji w Rybniku.

Dziś na omawianej posesji przeprowadzona została wizja lokalna, 41-latek miał opowiedzieć dokładnie o tym co wydarzyło się w tym miejscu przed kilkoma laty.

Mężczyźnie grozi dożywocie.

[aktualizacja 27.02.17]

Wracamy do sprawy zabójstwa w Rybniku – Kamieniu. Szok i niedowierzanie – tymi słowami mieszkańcy komentują wydarzenia ujawnione w ostatnim tygodniu. Śledczy odkopali na posesji ludzkie szczątki. Prawdopodobnie to zwłoki 61-letniego rybniczanina, który zaginął w 2010 roku. Do komendy w Rybniku zgłosił się 41-latek i przyznał się do zabójstwa.

Zatrzymany w tej sprawie został 41-letni rybniczanin. Na kilka dni przed wezwaniem, mężczyzna sam zgłosił się do komendy i wskazał, gdzie ukryte zostały zwłoki. Opowiedział co wydarzyło się w tym miejscu przed kilkoma laty. Policja nie udziela jednak aż tak szczegółowych informacji z tego wątku – nie podaje w jaki sposób mężczyzna zginął.