Lawina pochwał dla garnizonu raciborskiej policji. Z przedstawionych na odprawie rocznej danych wynika, że w tej jednostce jest najwyższy wskaźnik wykrywalności przestępstw w pionie kryminalnym w całym województwie. Wskaźnik wydziału do walki z przestępczością gospodarczą daje komendzie drugą lokatę na Śląsku. Jak powiedział nam zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, insp. Piotr Kucia, statystyki bronią się same:
2 sprawy nad którymi policjanci pracowali w 2016 uznano za kluczowe. To zatrzymanie 51-letniego mieszkańca powiatu głubczyckiego podejrzanego o serię włamań do domów jednorodzinnych. Druga kwestia to zebrany materiał dowodowy w sprawie stomatologa z Raciborza. W lipcu mężczyźnie przedstawiono ponad tysiąc zarzutów.
Garnizon bryluje w poziome skuteczności. W poprzednim roku udało się wraz ze wsparciem z gmin zakupić 3 radiowozy. Skodę yeti i furgon policyjny komenda otrzymała z rozdania z centrali, przy wsparciu komendy wojewódzkiej. Insp. Łukasz Krebs, Komendant Powiatowy Policji w Raciborzu:
W podstawowych liczbach ubiegły rok w komendzie wygląda tak: przeprowadzono prawie 11,5 tys. interwencji, nałożono o pół tysiąca więcej mandatów.
W 2016 roku nie dało się też uciec od problemów. Cieniem rzuciły się zatrzymania kilku funkcjonariuszy przez CBŚP. – Do wyjaśnienia tych spraw jest sąd. Ta sprawa bedzie miała swój epilog w sądzie. Tych policjantów nie ma, bo na swoją prośbę odeszli ze służby. Nie oceniam jak to było, od tego jest sąd – odpowiedział na pytanie naszej reporterki o kontrowersyjne zatrzymania sprzed kilku miesięcy, insp. Łukasz Krebs.
Na komendę w Raciborzu składa się 220 etatów, służbę pełni 215 policjantów.
Brak komentarzy