Prezydent Rybnika zamierza rozwiązać sprawę związaną z byłym szpitalem Juliusz. Obiekt należy dziś do starosty rybnickiego. Odbyło się już spotkanie włodarzy w tym temacie. Prezydent chciałby, żeby udało się w końcu zagospodarować poszpitalny kompleks i uchronić go przed dalszą degradacją.
Pomysły na zagospodarowanie kompleksu są różne. W 2011 roku mówiło się o utworzeniu w tym miejscu hospicjum i siedziby rodzin zastępczych. Niedawno pojawił się pomysł na hotel. Jak dotąd udało się wydzierżawić tylko jeden budynek należący do Juliusza, czyli dobudowaną do kompleksu siedzibę pogotowia ratunkowego. Izba Rzemieślnicza urządziła tam szkołę zawodową.
Prezydent Piotr Kuczera spotkał się m.in. w temacie Juliusza ze starostą. Włodarze chce powołać specjalny zespół specjalistów, którzy zająć mieliby się skutecznym rozwiązaniem kwestii Juliusza.
Włodarz chciałby też wsłuchać się w pomysły stowarzyszeń, które już wcześniej deklarowały chęć zajęcia, zagospodarowania pomieszczeń.
Od lat padają kolejne pomysły na zagospodarowanie obiektu. Poprzedni prezydent planował przeniesienie straży miejskiej do jednego z budynków kompleksu. To, że Rybnik jest w stanie uporać się z rewitalizacją poszpitalnych zabudowań udało się pokazać na przykładzie starego szpitala przy ulicy Rudzkiej. Dzisiaj w byłym szpitalu funkcjonuje kampus – pomieszczenia zajmowane są przez filie śląskich uczelni wyższych.
Brak komentarzy