Dwie akcje poszukiwawcze zmuszeni byli organizować wczoraj policjanci z Rybnika – pierwsze zgłoszenie dotyczyło 80-latka z Czerwionki-Leszczyn, który około godziny 18 postanowił wybrać się do lasu na grzyby – policjantów po 3 godzinach zaalarmowała zaniepokojona jego losem rodzina. Jak się okazało, mężczyzna wpadł do nasypu kolejowego i nie mógł się z niego wydostać – na jego trop wpadł policyjny pies tropiący. Drugie zgłoszenie dotyczyły 91-latka, który wybrał się do lasu by zebrać drewno na opał. Policjanci odnaleźli wyziębionego starszego pana po dwóch godzinach – jak się okazało, on również wpadł do dziury i nie potrafił się o własnych siłach z niej wydostać. Policjanci apelują do osób starszych i ich rodzin o rozwagę i ostrożność w trakcie takich wypraw.
Brak komentarzy