Prokuratura uznała, że nie było umyślności w działaniu organizatorów. Lutowy strajk pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej był legalny w fazie rozpoczęcia. Do działań niezgodnych z prawem miało dojść wtedy, gdy strona związkowa rozszerzyła pierwotne żądania, odnoszące się do uchylenia uchwały w sprawie posiłków profilaktycznych, o 5 kolejnych postulatów strajkowych, które nie były wcześniej objęte fazą rokowań i mediacji.
– W sferze podmiotowej ustalono, że kierujący strajkiem nie chcieli popełnić czynu zabronionego i nie godzili się na kierowanie nielegalnym strajkiem. Stąd nie sposób było im przypisać popełnienie czynu z art. 26. ust. 2 “Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych”, który musi się charakteryzować umyślnością działania sprawcy – przekazał nam Piotr Żak z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Brak komentarzy