Kilkanaście interwencji w ciągu raptem godziny mieli strażacy z Krapkowic w niedzielne popołudnie. Pozalewane posesje i uszkodzone nawierzchnie dróg, to efekt krótkich, ale intensywnych opadów deszczu. Tym razem nie ucierpiał krapkowicki szpital, co ma miejsce często przy podobnych zdarzeniach, ale na wszelki wypadek przygotowano worki z piaskiem
– mówi starosta krapkowicki Maciej Sonik. W wyniku ulewy uszkodzeniu uległ natomiast fragment drogi wojewódzkiej 409 w Krapkowicach na skrzyżowaniu ulicy ks. Koziołka i 3 Maja. Miejsce zostało zabezpieczone a w najbliższych dniach ma zostać naprawione.
Brak komentarzy