Trwa proces w sprawie czterokrotnego zabójstwa nowo narodzonych dzieci w Ciecierzynie. To województwo opolskie. Oskarżona o zbrodnie jest 28-letnia Aleksandra J. Jej konkubent odpowiada za pomocnictwo. Do makabrycznych odkryć doszło w Ciecierzynie w grudniu 2018 roku.
Policjanci na jednej z posesji znaleźli szczątki czwórki noworodków. Ich matka, Aleksandra J., przyznała się do zabicia dzieci. Dzisiaj przed sądem zeznawali kolejni świadkowie. Zarówno Ojczym Aleksandry J. jak i jej babcia twierdzą, ze dla jedynego żyjącego dziecka kobieta była dobrą matką.
Siostra oskarżonej odmówiła zeznań. Miała do tego prawo.
28-letnia Aleksandra J. początkowo twierdziła, że nikomu nie mówiła o ciążach. W czasie procesu zmieniła zdanie i winą obciążyła konkubenta. W ocenie śledczych akceptował, że noworodki są po urodzeniu zabijane i wywierał presję na partnerce, by nie pojawiały się kolejne dzieci. Obojgu grozi dożywocie.
Brak komentarzy