Strażacki fach – marzenie małych i nieco już wyrośniętych chłopców ( i dziewczyn!). Dziś w Raciborzu, podczas zorganizowanych w ramach memoriału zawodów, można było przekonać się o tym, jak na co dzień wygląda praca w tym zawodzie. I choć strażacy – uczestnicy twierdzili, że warunki panujące na trasie nie są aż tak wymagające jak w codziennej służbie, to i tak widzowie mogli zobaczyć upadki, walkę z własnym zmęczeniem, zmagania z czasem. Pomocni byli koledzy z drużyn i doping kibiców.
W Raciborzu odbyły się zawody FireFighter Combat Challenge. Były to niezwykle widowiskowe konkurencje (film), w których rywalizowała setka zawodników z Polski, Czech, Słowacji oraz Białorusi.
– mówi Mateusz Wyrba z PSP w Raciborzu. W ramach przygotowanych konkurencji, zawodnicy musieli wbiec na trzecie piętro, przetransportować poszkodowaną osobę, biec slalomem w pełnym ekwipunku.
Wiele emocji wzbudzał udział w zawodach Agnieszki Wojciechowskiej, kapitan z komendy miejskiej PSP w Krakowie. Była to jedyna kobieta startująca w Raciborzu. Jak mówiła nam do mikrofonu – w rywalizacji startuje więcej pań, ale akurat w tych zawodach przyszło jej mierzyć się samej:
Wielu kibiców dopingowało strażaka z miejscowej, raciborskiej PSP. Adam Derkowski, podobnie jak inni startujący, liczył na lepszy czas:
Pan Adam mieszka w Zabełkowie, wcześniej działał jako strażak-ochotnik. Poniżej zdjęcia z rozegranych dziś na placu Dominikańskim zawodów:
Brak komentarzy