Radni miasta Raciborza zdecydowali na wczorajszej sesji o podwyżce w cenniku odbioru odpadów. Cena od osoby skoczy w lipcu z 12 złotych do 13,50. Cena dotyczyć będzie osoby deklarującej zbieranie odpadów w sposób selektywny. 27 złotych zapłacą osoby, które nie segregują. Miasto, na kilka dni przed głosowaniem wydało ulotki, które mają uświadomić mieszkańcom, na czym właściwie polega gospodarka odpadami w mieście i ile cały system kosztuje? A kosztuje 9,5 miliona złotych.
Miasto stara się przybliżyć mieszkańcom sposoby rozliczania opłat na podstawie ulotek. Informacje te trafią w najbliższych dniach do mieszkańców. Na ich podstawie raciborzanie dowiedzą się, jak wygląda cały proces gospodarki odpadami od momentu ich odbioru aż do przetworzenia.
– mówi prezydent Raciborza – Mirosław Lenk. – Na przestrzeni ostatnich trzech lat z systemu ubyło nam około trzech tysięcy mieszkańców – wylicza Lenk. Dlatego miasto nadal zamierza szukać sposobu na uszczelnienie tej luki. – Ubyło nam około trzy tysiące mieszkańców, natomiast wyprowadziło się tysiąc albo i mniej. Skąd ta różnica? Ludzie są oszczędni. Próbują płacić jak najmniej. Za prąd się nie da, bo nas odłączą, za wodę też więc próbują nie płacić za śmieci. Postępowania administracyjne pokazują, że wiele osób unika wnoszenia opłat i potem z tego tytułu robią się spore zaległości – mówi Lenk.
Urząd wydał ulotki informacyjne dotyczące gospodarki odpadami. To informator składający się z trzech odcinków. – Pokazujemy przede wszystkim w tym informatorze, jak wygląd nasz system. My często porównujemy się z innymi, mówimy np., że w Wadowicach płaci się 8 złotych, w Rybniku 12 a gdzieś tam 9, ale nigdy nie próbujemy porównać jak wyglądają nasze systemy gospodarowania odpadami (…). Nasz system buduje się dobre już dwadzieścia lat. Kiedy my wprowadziliśmy system workowy i postawiliśmy gniazda do segregacji, w innych miastach w Polsce jeszcze tego nie było (…). Racibórz jest dzięki temu czystym miastem, zadbanym. Nasz system jest kompleksowy. Obejmujemy 100 procent strumienia odpadów jaki powstaje: z budynków jednorodzinnych, zabudowy wielorodzinnej, restauracji, hoteli, działek i innych – precyzuje Lenk.
– W Polsce średnio na osobę produkowanych jest około 280 kilogramów odpadów, w Unii Europejskiej – 485, w Raciborzu – 460, więc jesteśmy blisko tej średniej unijnej. Różnice w systemach są ogromne, a te powodują że koszty są inne. Mamy kompleksowy system budowany przez ostatnie 20 lat dlatego jest czysto.
Jest ogromna zmiana w systemie gospodarowania odpadami od stycznia 2016. Do końca grudnia 2015 gros śmieci bezpośrednio trafiało na składowisko odpadów. Od 2016 roku całkowicie zmieniła się filozofia.
Koszty gospodarowania odpadami komunalnymi od stycznia 2016 gruntownie uległy zmianie. – U nas wtedy podskoczyły z 9 na 13 złotych. Później obniżyliśmy też cenę do 12 złotych – przypomina prezydent.
Brak komentarzy