W trasie są już uczestnicy III Sztafety Papieskiej. Uczestnicy, czyli członkowie stowarzyszenia “Gryf” z Kietrza mają w planach dotrzeć do Krakowa. Plan jest solidnie zaplanowany i co ważne przećwiczony w poprzednich latach.
W ubiegłorocznym biegu udział wzięło 16 osób. W tegorocznej sztafecie startuje 17 osób, którym nie straszny jest wysiłek potrzebny po pokonania nie małego dystansu:
Gryf stawia na sport, a w sytuacji kiedy dochodzi do tego taka idea, jak dzień papieski – mobilizacja jest wyjątkowa. – Każdy z nas jest przygotowany. Już rano przebiegliśmy odcinek 1200 metrów spod kościoła w Kietrzu na rynek – spokojnie dobiegliśmy – mówi Andrzej Wójtowicz, organizator sztafety – pytany o kondycję uczestników.
Uczestnicy sztafety pokonują kilkukilometrowe dystanse. Zmieniają się i przekazują sobie pałeczkę w umówionych miejscach. Raciborski odcinek z parkingu przy zakładzie drugim Mieszka do stacji paliw przy Rybnickiej pokonał Franciszek Sobczuk. W Gryfie trenuje od sześciu lat:
Jastrzębski odcinek zaplanowanej trasy pokonać ma Łukasz “Tazo” Mróz, który przyznał nam przez startem, że w sztafecie łatwiej pokonać zaplanowany dystans. – Wszystko jest podzielone na odcinki, a jednak te ponad 130 kilometrów za jednym razem no…, jest kilku panów, którzy przebiegliby to za jednym razem, ale to jest już ultra maraton. Trzeba już dużego wybiegania i wyćwiczenia – mówił.
Uczestnicy mają dziś dotrzeć do Wadowic, natomiast jutro z samego rana obiorą kierunek na Kraków. Radio Vanessa jest patronem medialnym wydarzenia.
Brak komentarzy