Rzadko się zdarza ale jednak się zdarza. Sprawca wczorajszej (20.12) kolizji na Brzeziu w Raciborzu uciekł. Policja do tej pory nie wie, kto prowadził czerwonego MINI coopera. Kobieta, mężczyzna? Byli też pasażerowie? Zostali ranni? To wszystko po kilkunastu godzinach nadal jest zagadką. Samochód dachował. Strażacy i policja przeczesali pobliski las ale nie znaleźli kierowcy. Samochód był na wodzisławskich tablicach rejestracyjnych.
Jak powiedział nam kom. Mirosław Szymański, ewentualni świadkowie kolizji są proszeni o kontakt z komendą w Raciborzu. To samo dotyczy kierowcy.
Straty wyliczono na 5 tys. złotych.
Brak komentarzy