W minioną sobotą najbardziej sensacyjne w występie reprezentującego na Eurowizji Portugalię Salvadora Sobrala był właśnie brak sensacji – skromnie ubrany wokalista śpiewał na małej scenie, nie towarzyszyły mu żadne efekty specjalne. Liczyła się tylko muzyka – i zdaje się, że to właśnie ujęło publiczność.
Zarówno w głosowaniu jurorów z większości krajów, jak i głosem telewidzów jego utwór “Amar Pelos Dois” dostał najwyższe noty i absolutnie zdeklasował konkurencję wygrywając w Kijowie z 25 innymi artystami. Także Polska przyznała Salvadorowi 12 punktów, a utwór natychmiast trafił nad Wisłą do czołówki iTunes Singles Charts.
Wszyscy, którzy nie oglądali transmisji na żywo mogą zobaczyć zwycięski występ Salvadora poniżej. Po ogłoszeniu wyników na scenie Salvador zaśpiewał “Amar Pelos Dois” na scenie ze swoją… manadżerką, a prywatnie siostrą i znaną portugalską wokalistką – Luisą Sobral.
Brak komentarzy