Trudna akcja gaśnicza w rybnickiej elektrowni. Około 13.00 zapalił się tam olej w pracującym transformatorze. Walkę z ogniem rozpoczęto od odłączenia prądu. – Potem mogliśmy podjąć jakiekolwiek działania gaśnicze – relacjonował naszej reporterce Bogusław Łabędzki z PSP w Rybniku.
Oleju w transformatorze jest około 60 ton. Płonąca substancja wytwarza toksyczne gazy i wysoką temperaturę. -Dlatego działania gaśnicze były bardzo utrudnione – przekazał nam dalej mł. bryg. Bogusław Łabędzki.
Po otrzymaniu sygnału o pożarze na miejsce pognało 9 jednostek. W tym strażacy z PSP, OSP i proszkowy pluton gaśniczy z terenu województwa śląskiego.
Strażacy musieli wejść do tych tuneli i też walczyć z ogniem. – Była to skuteczna próba – dodaje rzecznik PSP. Pożar opanowano około 14.20. Później oddymiana była m.in. hala główna.
Na ocenę strat za wcześnie. Tak samo jak na udzielenie odpowiedzi o przyczynę pojawienia się ognia.
Brak komentarzy