Remont kietrzańskiego Rynku ruszył z kopyta, na razie trwają prace związane z rewitalizacją parku położonego w centralnym punkcie miasta – i wycinka drzew w tym miejscu. Jak powiedział w Kietrzańskiej Telewizji Internetowej burmistrz Krzysztof Łobos, zdecydowana większość drzewostanu była zarażona różnymi chorobami i prędzej czy później trzeba byłoby je usunąć.
Miasto aspiruje do tego, aby zmienić główny plac w swoją wizytówkę. Władzom Kietrza marzy się miejsce, w którym mieszkańcy będą mogli odpocząć, zrelaksować się, nacieszyć oko estetycznym układem alejek i pieszych ciągów. Przypomnijmy – na odnowionym rynku stanie m.in. pomnik przedstawiający dywan, jako nawiązanie do tradycji tkackich i przemysłu tkackiego w gminie.
Brak komentarzy