Strzelanina w Raciborzu. Dwie osoby nie żyją

Wycelował broń w stronę córki i zięcia. Kobietę ranił a mężczyznę zastrzelił. Po wszystkim popełnił samobójstwo. Przez cały dzisiejszy (15.02) dzień informujemy Was o tragedii, do której doszło w domu przy Skłodowskiej w Raciborzu. Za spust prawdopodobnie pociągnął 76-latek ojciec i teść, kolejno poszkodowanej oraz ofiary. O dramacie, który rozegrał się przed południem, służby powiadomiła postrzelona 53-latka.

Po oddanych strzałach, napastnik uciekł do sąsiedniego mieszkania i tam popełnił samobójstwo. Policja nie wyklucza, że było to celowe działanie. Na miejscu zabezpieczono ślady. Pracowała również specjalna grupa operacyjno-śledcza. – Do zdarzenia doszło około godziny 10.00 – informuje rzecznik policji w Raciborzu podkom. Mirosław Szymański.

Nikt z mieszkańców nie zauważył, że w pobliżu rozgrywa się tragedia:

Alarmujące sygnały płynęły z domu 76-latka już w 2014 roku, gdy podpalił dwa domy. Straty wyliczono wtedy na kilkaset tysięcy złotych.

Śledczy ustalają okoliczności zdarzenia oraz – przede wszystkim to – skąd mężczyzna posiadał broń palną.