Ucieczką ratował się 18-latek, po tym jak spowodował kolizję na jednej z głównych ulic w Raciborzu. Do zdarzenia doszło wczoraj (22.12) przed północą. Służby zastały po zdarzeniu ścięte drzewo, rozbitego opla omegę i puste miejsce za kierownicą. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną kolizji była nadmierna prędkość i promile we krwi młodego mężczyzny. Ten uciekł z miejsca zdarzania.
– Po krótkim czasie ustalono i zatrzymano kierowcę – powiedział nam Mirosław Szymański z powiatowej komendy policji:
18-latek nie ma prawa jazdy. Młody człowiek teraz trzeźwieje. Został zatrzymany i trafił do aresztu w celu wyjaśnienia sprawy.
Brak komentarzy