Apel radnej pojawił się w ubiegłym tygodniu. Na przystani kajakowej zwołano specjalną konferencję. Skąd tak radykalny krok? Anna Ronin twierdzi, iż posiada dowody na to, że z komputera w dzielnicy Ocice, z domu Mirosława Lenka, wysyłano komentarze podżegające do nienawiści na tle religijnym i narodowościowym. Miało dochodzić też do innych – jak określa – esbeckich zagrywek, takich jak: śledzenie, zastraszenie, wysyłanie gróźb SMS-em.
Prezydent Mirosław Lenk powiedział, że sprawy komentować w żaden sposób nie będzie, do czasu zakończenia dochodzenia. Dziś do mediów wystosował oświadczenie. Jego treść znajdziecie TUTAJ.
Anna Ronin pytana przez nas o to, czy w przypadku negatywnego odzewu na wystosowany apel, podejmie inicjatywę zbiórki podpisów z wnioskiem o referendum, nie wykluczyła takiej możliwości.
Brak komentarzy