Takiego przebiegu “debaty” prezydenckiej, zorganizowanej dziś (20.11) przez Raciborską Izbę Gospodarczą, nikt się chyba nie spodziewał. Nie zjawił się jeden z kandydatów, a drugi, który zaprezentował w skrócie program, przerwał spotkanie. Mirosław Lenk argumentował, że bez kontrkandydatki rozmawiać nie będzie. Przedsięwzięcie przygotował RIG, bo jak powiedział nam wiceprezes Izby – Konrad Migocki – członkowie chcieli poznać zaplecze gospodarcze kandydatów.
Spotkanie konsekwentnie było organizowane, choć już wczoraj (19.11) było wiadomo, że jeden z kandydatów na nim się nie pojawi. Publiczność czuła wyraźny niesmak, po tym co miało miejsce. Tym bardziej, że “debata” została zorganizowana w godzinach pracy.
W kilkunastominutowy wystąpieniu prezydent Lenk przedstawił najważniejsze założenia swojego programu, mające przełożenie na przedsiębiorców. Istotnym szczególnie była deklaracja zniesienia strefy płatnego parkowania w mieście. Ponadto włodarza zwrócił uwagę na konieczność kontynuacji zadań, budowy mieszkań w ramach TBS-u.
“
Brak komentarzy