Przez pewien czas był spokój, teraz straż miejska z Krapkowic znów musi się zmagać z samochodami porzuconymi w różnych częściach gminy. Co gorsza, ustalenie sprawcy nie zawsze rozwiązuje problem.
111 zł za usunięcie porzuconego roweru, 220 zł – za motocykl i od 480 do ponad 1500 zł za usunięcie samochodu. Takie grzywny grożą tym, którzy porzucą swój pojazd. Niestety nie wszystkich to odstrasza, co widać na terenie naszej gminy- mówi Mirosław Gorzolnik z krapkowickiej straży miejskiej.
Ostatnie przypadki ustalenia właścicieli porzuconych wraków nie rozwiązał sprawy ich usunięcia. Wynika to z faktu, że osoby, które stały się w nieodległym czasie właścicielami pojazdów, albo o tym fakcie nie wiedzą, albo nie wykazują żadnych dochodów. W takiej sytuacji koszty musi ponieść samorząd.
Brak komentarzy