Pracowity weekend raciborskich strażaków. Trzykrotnie byli oni wzywani do gaszenia pożarów. Do pierwszego zdarzenia doszło już w piątek na ul. Skłodowskiej w Raciborzu. Tutaj paliły się dwa domy jednorodzinne. Wiadomo już, że było to podpalenie. – Do szpitala odwieziony został 74-letni mężczyzna – wyjaśnia mł. kapitan, Mateusz Wyrba.
Do kolejnego pożaru doszło w sobotę rano. Przy ul. Opawskiej w Raciborzu paliły się śmieci w pustostanie. Mężczyzna, który znajdował się w środku opuścił budynek. Spokoju nie mieli również strażacy w niedzielę w nocy. Po godzinie drugiej otrzymali sygnał o płonącej suszarni kukurydzy w Krzyżanowicach.
Straty w tym przypadku właściciel magazynu oszacował na 15 tysięcy.
Brak komentarzy