Kilka minut trwał policyjny pościg za kierującym mitsubishi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Do zdarzenia doszło gdy policjanci z Opola patrolowali Krapkowice. Ścigany kierowca po kilku minutach, będąc już na rogatkach Gogolina, wpadł w poślizg i wjechał w znaki drogowe.
Został zatrzymany. Podczas kontroli stanu trzeźwości okazało się, że 24-latek miał w organizmie 1,2 promila alkoholu i… prawo jazdy zatrzymane do 2020 roku. Teraz 24-latek musi się liczyć z zarzutami popełnienia aż 3 przestępstw.
Brak komentarzy