Przed pierwszą turą wyborów nie proponowałem Michałowi Ficie stanowiska wiceprezydenta – mówi Dariusz Polowy. Przypomnijmy, kandydat do fotela prezydenta Raciborza, po poznaniu oficjalnych wyników pierwszej tury oświadczył, że w przypadku wygranej, to Fita będzie jego zastępcą. To, co się stało po pierwszej turze to poddanie się werdyktowi wyborców, którym dotychczasowy układ rządzący się ‘przejadł’ – mówi wprost Polowy.
Jak zauważa kandydat na prezydenta Dariusz Polowy, wybór jego na to stanowisko zagwarantuje wyborcom także realizację programu Michała Fity.
Ta stabilna większość w radzie to jednak tylko jeden radny, bowiem na 23 osoby zasiadające w Radzie Miasta Racibórz, komitet Polowego i Fity mają wspólnie 12 przedstawicieli. Polowy odrzuca też zarzuty, że nie chciał się spotkać w studiu Radia Vanessa na debacie z Mirosławem Lenkiem. Jak mówi – “nie podałem żadnej konkretnej stacji radiowej, wolę spotykać się z ludźmi bezpośrednio na ulicach miast.”
Dariusz Polowy zorganizował wczoraj spotkanie z wyborcami w lokalu gastronomicznym w Raciborzu. Wcześniej stanowczo odrzucił propozycję zorganizowania debaty z przedstawicielami wszystkich redakcji raciborskich w studiu Radia Vanessa, nazywając a priori mające się odbyć spotkanie ‘pyskówką’ w zamkniętym studio radiowym. Uznał, że najlepiej spotkać się w restauracji. Mirosław Lenk nie stawił się na wiecu wyborczym Polowego:
Polowy odpowiadał także na pytania, dlaczego jego kandydaturę poparło Prawo i Sprawiedliwość. Nie wszystkim wyborcom się to podoba – mówił jeden z mieszkańców.
Na spotkaniu stawiło się kilkunastu zwolenników Polowego reprezentującego kolację Nam – PIS – Oblicza. Byli obecni radni i dziennikarze. W najbliższą niedzielę 4 listopada Dariusz Polowy zmierzy się w boju o fotel prezydenta Raciborza z dotychczasowym włodarzem – Mirosławem Lenkiem.
Brak komentarzy