Nawet do 5 lat w więzieniu grozi 41-letniemu mieszkańcowi Żor, który okradł swojego znajomego. Do zdarzenia doszło podczas wspólnej biesiady. W pewnym momencie, gdy alkohol zaczął szumieć mężczyznom w głowach, młodszy wykorzystał nieuwagę 45-latka zabrał i ukrył leżący na boku portfel oraz dwa telefony. Gdy 45-latek zorientował się po spotkaniu, że został okradziony postanowił zawiadomić śledczych. Okazało się bowiem, że zniknął nie tylko portfel i telefony, ale i 900 złotych z bankowego konta.
Brak komentarzy