Oszustwa podczas wywozu węgla z kopalni Marcel w Radlinie. Śledczy ustalili, że w zakładzie dochodzi do nielegalnego procederu. Okazało się, kierowcy firm transportowych, realizując zlecenia kupna węgla, wprowadzali w błąd pracowników kopalni co do ilości wywożonego opału – opisuje policja.
W sprawie zatrzymanych zostało czterech mężczyzn. Na czym polegało oszustwo? Objaśnia to Adam Jachimczak ze śląskiej policji:
Sprawa była możliwa do ujawnienia dzięki współpracy policjantów i Polskiej Grupy Górniczej. Do zatrzymania doszło na gorącym uczynku, kiedy podejrzane transporty były na miejscu. – Na miejscu stróże prawa zabezpieczyli dowody świadczące o popełnieniu przestępstwa oraz pojazdy sprawców. Odzyskany węgiel przekazano już kopalni. Śledczy ustalili, że z zakładu wyjechało blisko 80 ton niezapłaconego opału, który to następnie miał trafić do sprzedaży – podaje Jachimczak:
Wszyscy zostali objęci policyjnym dozorem, a także zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań.
Brak komentarzy