Ta historia to najlepszy dowód na to, że niektórzy źle dobierają materiały szkoleniowe. Opowieść wzorowana na przygodach gangu Olsena zdarzyła się w Krapkowicach. W ręce policjantów wpadli mężczyźni, którzy włamali się do przyczepy kempingowej oraz baru. Okazało się, że jeden z nich, uciekając z miejsca przestępstwa, zgubił swój dowód osobisty.
Kilka dni temu policjanci z Krapkowic otrzymali zgłoszenie o włamaniu do przyczepy kempingowej oraz baru na terenie gminy Krapkowice. Funkcjonariusze ustalili, że z baru i przyczepy złodzieje wynieśli wtedy m.in. pieniądze, papierosy, alkohol i inne przedmioty o wartości prawie 2 000 złotych- relacjonuje Jarosław Waligóra, rzecznik KPP w Krapkowicach.
Okazało się, że właściciel dowodu osobistego to znany policjantom 29-latek, mieszkaniec jednej z miejscowości w gminie Krapkowice. Mężczyzna niedawno opuścił zakład karny, gdzie przebywał… za włamania. Mundurowi natychmiast powiązali właściciela znalezionego dowodu osobistego ze zgłoszonymi przestępstwami. Zatrzymany 29-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że w przestępstwie pomagał mu 28-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Brak komentarzy